Przepis na ta sałatkę wynalazła gdzieś w sieci moja żona. Niestety nie pamięta dokładnie skąd go spisała, ale znaleziony tu jest chyba najbliższy. Sałatka świetnie pachnie i jeszcze lepiej smakuje, choć pewnie nie każdemu będzie odpowiadało takie zestawienie. Ja używam do niej fety z zalewy, bo jest twardsza i nie "rozmazuje" się na warzywach. Nie można całości przygotować wcześniej niż kilkanaście minut przed podaniem, bo rukola szybko straci swoją świeżość, szczególnie po dodaniu sosu. Nie jest to jednak duży kłopot, bo całość przygotowuje się błyskawicznie. W razie kłopotów z dostępnością truskawek, można je zastąpić malinami.
Składniki:
- 3 garście rukoli
- 10 dojrzałych truskawek
- 1 łyżka posiekanego szczypiorku
- 10 czarnych oliwek
- 12 kostek sera feta
Sos
- 3 łyżki posiekanej świeżej mięty
- 2 łyżki miodu
- 5 łyżek oliwy z oliwek
- 2 łyżki białego octu winnego
- 1 ząbek czosnku
- sól morska
- pieprz
Czosnek przecisnąć przez praskę i wymieszać wszystkie składniki sosu. Rukolę umyć i osuszyć, a następnie ułożyć na talerzu. Następnie ułożyć pokrojone w połówki (lub w ćwiartki, jeśli są duże) truskawki. Kolejno dodać oliwki i ser oraz całość posypać szczypiorkiem. Przed samym podaniem polać całość sosem.