Według mnie połączenie szpinaku z serem działa zawsze. Muszle dają tę możliwość, że oprócz dania obiadowego sprawdzają się jako przekąska na imprezie. W różnych wariantach tego przepisu muszle posypuje się na przykład żółtym serem przed zapiekaniem lub układa się na sosie pomidorowym. Można też podać do nich opcjonalnie jakiś zimny sos z jogurtu.
Składniki (8 porcji):
- Opakowanie makaronu
- 450 g szpinaku
- 200 g sera feta
- 3 ząbki czosnku
- sól i pieprz
Makaron ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu i odcedzić. Szpinak zagotować, dodać czosnek i odparować nadmiar płynu. Dodać rozdrobniony widelcem ser i dokładnie wymieszać. Gotować jeszcze przez chwilę. Doprawić do smaku pieprzem i ewentualnie solą (zależy od tego, jak słony jest ser). Do muszli nałożyć po łyżce szpinaku i ułożyć je na wyłożonej papierem blasze. Piec ok. 10-15 minut w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku.
Wygląda smakowicie - wypróbuję na jakiejś imprezie jako przekąskę.
OdpowiedzUsuńCzy można ser feta zamienić na coś innego?
Myślę, że spokojnie można użyć sera pleśniowego. Może gorgonzola ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMichał, ależ ten Twój blog już jest zasobny! Dawno tu nie zaglądałam. Super wyselekcjonowane przepisy, w potrawy w moim guście. Nie chcesz zrobić muffinek?:) Poszukuję dobrego, prostego na dobre i proste babeczki:)
OdpowiedzUsuńMam jeden prosty przepis na muffiny z czekoladą. Wrzucę jak zrobię zdjęcia. Jeśli zależy Ci na czasie, to napisz mi maila.
OdpowiedzUsuńO nie ma mego komentarza, a jestem pewna, że zamieszczałam, hmm. Pisałam w nim, że chętnie poczekam na zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNie dodał się na pewno, bo dostałbym maila. Postaram się zrobić jakieś muffiny w ciągu dwóch tygodni.
OdpowiedzUsuń