Miało być majówkowe grillowanie i pieczarki z masłem czosnkowym miały wylądować na ruszcie, ale pogoda skutecznie pokrzyżowała nam plany. Powstała więc trochę zmieniona wersja w piekarniku. Idealnie nadają się zarówno jako dodatek do obiadu, jak i jako przekąska na przykład na imprezę. Mi nie udało się całego farszu upchnąć w kapelusze pieczarek, więc reszta wylądowała w piecu na pieczywie.
Składniki:
- 20 dużych pieczarek
- 200 g twardego żółtego sera
- 1 mała cebula
- 2 łyżki natki pietruszki
- sól i pieprz
Pieczarki umyć i oddzielić nóżki od kapeluszy. Nóżki posiekać drobno lub zetrzeć na grubej tarce, dodać posiekaną drobno cebulę, natkę pietruszki i starty ser. Całość wymieszać dokładnie. Kapelusze posypać solą i pieprzem, a następnie wypełnić dokładnie farszem. Najlepiej ugnieść farsz palcami. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym lub na blasze i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec około 15 minut. Podawać na ciepło.
Wyglądaja fajnie...ja je widzę na imprezce:)
OdpowiedzUsuńTen ser na pieczarkach mnie zahipnotyzował :D
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda bardzo smakowicie... to brązowe pieczarki czy białe?
OdpowiedzUsuńBiałe, ale szybko zmieniły kolor w piecu.
OdpowiedzUsuńz piekarnika też pyszne;) choć ciekawa jestem czy ktoś odważnie wystawił grilla i spędzał majówkę wśród śniegów;)
OdpowiedzUsuńNadziewane pieczarki bardzo lubię. A od kiedy mam jazdę na żółty ser, który się ciągnie w potrawach na gorąco, to takie pieczarki są w sam raz dla mnie!
OdpowiedzUsuń