Kiedy znalazłem ten przepis w Fabryce przepisów i oznajmiłem, że zamierzam go wypróbować, usłyszałem: "Czy nie martwi Cię to, że prowadzisz blog kulinarny mając zaburzenia smaku?". Ja miałem przeciwne zdanie na temat połączenia pomidorów, ryby i mleka kokosowego. Próba wyszła całkiem nieźle. Nikt z domowników nie kręcił nosem ;) Myślę, że to ciekawa propozycja nie tylko ze względu na to, że takie smaki kojarzą się niektórym z zaburzeniami zmysłu, ale również dlatego, że raczej rzadko spotykamy na naszych stołach rybę podawaną w sosie.
- 600 g fileta z białej ryby (u mnie sola)
- 2 duże pomidory
- 1 szklanka kremowego mleka kokosowego
- pół łyżeczki curry
- pół łyżeczki pieprzu cayenne
- 1 łyżeczka papryki
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- sól i pieprz
- świeża kolendra do dekoracji
Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i zmiksować. Wymieszać z mlekiem, imbirem, papryką, curry i cayenne (ja ze względu na dziecko ograniczyłem ilość cayenne do szczypty). Całość gotować przez około 10 minut, aby się lekko zredukował. Filety pokroić w dużą kostkę i dodać do sosu. Całość dusić na niewielkim ogniu przez kolejne 10 minut, aż ryba będzie gotowa. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Przed podaniem posypać posiekaną kolendrą. Podawać oczywiście z ryżem.
Muszę Ci powiedzieć, że to jeden z moich ulubionych sposobów na rybę!
OdpowiedzUsuńPysznie tu u Ciebie:)
Pozdrawiam!
potrafię sobie wyobrazić połączenie smaku pomidorów i mleka kokosowego i nie widzę w tym żadnych zaburzeń;) na pewno jest pyszna:)
OdpowiedzUsuńSzybkie i proste:) Chyba też się skuszę na ten pomysł:)
OdpowiedzUsuńpomidory i kokos?
OdpowiedzUsuńno, muszę przyznac, że zaskakujące jest owo połączenie.
ale pozytywnie!
ja bym zostawił rybę w płatach, polał sosem do tego podał tagiatelle z pesto z dzikiego czosnku. Ozdobił talerz grillowanymi pomidorkami dek.
OdpowiedzUsuńTRN
Idę jak burza. ;-D
OdpowiedzUsuńDzis to jedliśmy na obiad, ledwo królik się skończył wczoraj.
Jak to ja- "ulepszyłam" ;-), najpierw zeszkliłam ok. 1/4 pora i 4 ząbki czosnku, dopiero potem prawie wg. przepisu Twojego. Prawie bo nie miksowałam, dałam pomidory z puszki w kostke krojone- lubię sosy w których widać warzywa. Soli nie kroiłam w kostkę- tylko filet na pół w zdłóż.
I nie dałam pieprzu- albo chili albo pieprz IMO.
Było SUPER - mąż zachwycony. Będziemy powtarzać.
Jako sałatka wystąpiły brokuły al dente z pary z sosem lekko czosnkowym na oleju z winogron, miodzie i occie jabłkowym.
Połączenie nam znane kokosowe mleko i pomidory- ale prostota i szybkosc przygotowania tego przepisu jest CUDOWNA!
Rybę w sosie pomidorowym oczywiście jadłam,a le z kokosem to słyszę pierwszy raz w życiu. Ja bardzo lubię ryby z firmy https://mowisalmon.pl/produkty/ i muszę powiedzieć, że łosoś jest zdecydowanie najlepszą z nich.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń