środa, 20 października 2010

Pasztet


Obowiązkowy punkt świąt wielkanocnych i nie tylko. Z przepisem na pasztet jest tak jak z przepisem na bigos - robi się "na oko", z tego co akurat jest w lodówce i za każdym razem wychodzi trochę inny. Ilość poszczególnego mięsa i jego gatunek jest właściwie dowolny. Trzeba tylko pamiętać, że wszystko musi się czymś "skleić". Nie można więc użyć samego chudego mięsa. Na przykład ilość boczku zależy od tego jak bardzo jest tłusty itd. Ponieważ to było moje pierwsze podejście do pasztetu dostałem przepis i zestaw rad od mamy mojej żony.

Składniki:
  • 800 g boczku świeżego
  • 200 g boczku wędzonego
  • 700 g wołowiny
  • 300 g wątróbek drobiowych
  • 2-3 cebule
  • 2 jajka
  • 2 łyżki majeranku
  • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
  • liście laurowe
  • ziele angielskie
  • sól i pieprz
  • smalec do smażenia

Boczek i wołowinę pokroić w kawałki (powinny mieścić się do maszynki). Na patelni kolejno obsmażyć wołowinę, wątróbkę i boczek (mięso nie musi być całkiem miękkie, ale musi się ściąć). Do smażenia każdej porcji dodać 2 liście laurowe i kilka ziaren ziela angielskiego. Wołowinę i wątróbkę smażyć na smalcu, boczek na suchej patelni. Po usmażeniu liście laurowe i ziele angielskie wyrzucić. Cebulę pokroić w piórka i podsmażyć do miękkości na łyżce smalcu (nie rumienić). Wszystko wystudzić.

Usmażone mięso i cebulę zmielić trzykrotnie w maszynce do mięsa (razem z tłuszczem ze smażenia). Przełożyć do miski i wymieszać z majerankiem i gałką muszkatołową. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Dodać jaka i dokładnie wymieszać. Masa ma mieć konsystencję pasty - nie może być sypka. W razie potrzeby dodać jedną lub 2 łyżki smalcu. Masę przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia blachy, przyciskając, by pozbyć się pęcherzyków powietrza. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 1,5 godziny. Podawać wystudzony.

5 komentarzy:

  1. Och jak ja lubię pasztety! Wszelakie.
    Twój prezentuje się znakomicie!

    OdpowiedzUsuń
  2. taki domowy pasztet jest pyszny:) Twoj wyglada smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Często robię pasztety różnego rodzaju, solo jak i z różnymi dodatkami. I też mam zawsze trudności z podaniem proporcji, masz racje pasztety robi się najlepiej na "oko" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi sie przepis, pasztetu to juz dosc dawno nie jadlem...

    OdpowiedzUsuń

Radość gotowania   © 2010. Template Recipes by Emporium Digital